Częst zaglądam do

sobota, 29 października 2016

Serum z witaminą C Pharmaceris

Mamy koniec października, wielkimi krokami zbliża się do nas zima a wraz z nią niskie temperatury, mroźne powietrze i problemy z przesuszoną skórą. Postanowiłam zaopatrzyć się w kosmetyk który odpowiednio odżywi moją skórę i zabezpieczy ją przed niebezpiecznymi czynnikami zewnętrznymi.

Skuszona pozytywną opinią o tym produkcie postanowiłam, że i ja go wypróbuję. Mowa tutaj o skoncentrowanym serum do twarzy z witaminą C aptecznej polskiej firmy Pharmaceris.

serum 30ml/49.98 zł



Koncentrat znajduje się w ciemnej szklanej butelce (po to aby chronić produkt przed promieniami słonecznymi) z pipetką która ułatwia aplikację i jednocześnie zapewnia nam higieniczne stosowanie. Konsystencją przypomina olejek do twarzy, jest mocno lejący się i tłusty - myślę, że to zasługa oleju Canola i oleju z karotki

produkt stworzony przez naukowców z Centrum Naukowo-Badawczego dr Irena Eris

Według producenta: Zastosowanie w koncentracie aktywnej formy witaminy C 1200 mg pozwala na głębszą penetrację substancji w głąb skóry, zwiększając jej potencjał antyoksydacyjny w codziennej walce z wolnymi rodnikami. Aktywnie wpływa na syntezę kolagenu, korygując oznaki starzenia się skóry. Wygładza drobne i głębokie zmarszczki  oraz przywraca odpowiednie napięcie i jędrność. Wzmacnia mechanizmy regeneracyjne skóry oraz sieć naczyń krwionośnych, zmniejszając tendencję do zaczerwienień i nadreaktywności. Reguluje produkcję melaniny, zapobiegając przebarwieniom.

skład

Produkt rewitalizuje skórę i przywraca jej jędrność. Co więcej po paru dniach zauważyłam, że moja cera wyraźnie pojaśniała i zrobiła się bardziej sprężysta. Kosmetyk jest bardzo wydajny, niewielka ilość wystarcza na pokrycie wybranego obszaru. Dosyć szybko się wchłania jak na taką oleistą formułę - nie zauważyłam zabrudzonej poduszki w łóżku. Redukuje rumień, zmniejsza widoczność naczynek, przebarwień i świetnie wygładza skórę twarzy, szyi i dekoltu. Myślę, że spodoba się większości z Wasz, produkt do kupienia w aptece bez parabenów, konserwantów, aleregenów, sztucznych barwników i silikonów. Jak dla mnie to rewelacja i rewolucja w mojej pielęgnacji.

Dajcie znać dziewczyny jakie jest wasze ulubione serum?

✩✩✩

1 komentarz: