Iceberg White - nowy zapach

Grudzień to okres pełen prezentów i niespodzianek. W tym roku Mikołaj przyszedł do mnie zdecydowanie wcześniej niż zazwyczaj. Dostałam nowy zapach Iceberg White.

Iceberg White, 50ml

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to piękne opakowanie, delikatne, całe białe ze złotymi napisami. Magiczne  idealnie pasuje do okresu świątecznego. Sam kartonik wygląda obiecująco. Flakonik również jest w białym kolorze, faktura jest bardzo ciekawa, mocno tłoczona, wygląda jak kamień ciężki, masywny szklany ze złotą nakrętką, bardzo ozdobny i w nowoczesnej formie.

śliczny szklany flakon

Przejdźmy do samego zapachu. Jest bardzo kobiecy, delikatny, subtelny, kuszący. Będzie idealny dla tych z Was, które nie przepadają za mocnymi, bardzo słodkimi, wręcz duszącymi zapachami. Delikatnie wyczuwalny, otulający absolutnie nie należy do tych mocno pachnących. Najbardziej nadaje się do używania w miesiącach ciepłych, letnich, chociaż ja nie mam nic przeciwko temu, żeby gruby, zimowy szal pachniał właśnie tak.

made in Italy

Bardzo delikatny, wręcz dziewczęcy, podejrzewam, że przypadnie do gustu wielu z Was.  Ja najmocniej wyczuwam w nim słodką malinę, producent zapewnia nas jednak, że kompozycja składa się jeszcze z:
nuta głowy: gruszka, bergamota, grejpfrut
nuta serca: piwonia, fiołek, malina
nuta bazy: wetyweria, piżmo, nuty drzewne

Twórcą kompozycji zapachowej jest Alexandra Carlin - która jest twórczynią perfum Victoria's Secret Dream Angels Blush, pracowała również dla Benettona, Ferrari czy Oriflame.

ciekawa faktura, przyciąga wiele spojrzeń i pięknie zdobi naszą toaletkę

Jeżeli szukacie zapachu, który Was nie przytłoczy a jednocześnie będzie Wam towarzyszył  przez cały dzień Iceberg White idealnie się do tego nadaje. Przypadnie do gustu nawet wrażliwcom, którzy są bardzo czuli na zapachy. Ja jestem z niego zadowolona i chociaż do tej pory zawsze wybierałam perfumy, które po moim wyjściu z pomieszczenia dalej tam pachniały, mimo, że mnie dawno już tam nie było, ten wyjątkowo przypadł mi do gustu w  swojej delikatności.

99zł/5o ml

Napiszcie, czy Wy już go miałyście, polecacie, czy u Was się sprawdził? Opinie są różne, że nie pachnie albo pachnie jak mydło, że nie jest wart swojej ceny, że zapach jest bardzo ulotny. Ja nie mogłam się wypowiedzieć dopóki sama na własnej skórze go nie wypróbowałam. Jeszcze raz polecam wszystkim koneserom subtelnych zapachów.

✩✩✩