Częst zaglądam do

poniedziałek, 22 lipca 2013

urodzinowo

Moja dłuższa nieobecność na blogu była spowodowana urodzinami. 
Niestety nie były to moje urodziny ale i tak bawiłam się świetnie. 
Ponieważ jubilatka uwielbia kosmetyki postanowiliśmy ją obdarować właśnie nimi. 

Na szczęście nie wybraliśmy pielęgnacji - byłby dubel :)

Nasza paczuszka to zdecydowanie 'kolorówka'. 
Wyjątkiem jest kominek na olejek czy tarty zapachowe.

 Sądząc po minie prezent się spodobał. 

Z czego najbardziej Wy byście się ucieszyły?

*



piątek, 19 lipca 2013

Whitening foundation Maybelline New York Buff N01 WHITESTAY UV

Długo zastanawiałam sie nad kupnem wybielającego podkładu z bardzo prostego powodu, mianowicie nie wiedziałam jak zachowa sie na mojej twarzy. 
Powiem krótko, zwięźle i na temat :)

*
*

wtorek, 16 lipca 2013

intensywna regeneracja

Ostatnio kupiłam nowy szampon do włosów. 
Zachęciła mnie do tego jego cena( 900 ml/ 9.99 zł ) i pompka :)
 Przyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie miałam niczego  z tej firmy i pierwszy raz widzę takie coś na oczy :) Szampon intensywna regeneracja HAIR EXPERT PROWITAMINA B5 & JEDWAB. Ale do rzeczy. Zapach jest bardzo miły, nie jest męczący. 
Konsystencja typowa dla szamponu ale nie jest bardzo lejąca, za to daję plus. 

*


piątek, 12 lipca 2013

Pin-up girl !

Tak jak obiecałam oto moja wersja pin-up, odrobinę kolorowa, trochę inna niż wszystkie. Niestety na zdjęciach widać, że była godz. 6 rano i że mojemu spojrzeniu brakuje świeżości itp. 
Jak na złość miałam delikatny problem ze światłem i aparatem. Oczywiście zabrakło ostrości. Wszystko dzisiaj było na "nie" przy tworzeniu tego makijażu :) Skoro obiecałam, że pojawi się dzisiaj nie mam wyjścia i udostępniam go w tej chwili. 
Z góry informuję wszelkich zawiedzionych i rozczarowanych, obiecuję powtórnie wykonać ten makijaż  z lepszą ostrością i w efekcie z lepszym rezultatem. 
Mam nadzieje, że obędzie się takich sytuacji jak dziś.

*


Denko?

Typowego denka raczej nie znajdę w tych konkretnych kosmetykach ze względu na rodzaj ich opakowań ale jedno jest pewne, niektóre z nich sa zużyte do końca, innym brakuje 2-3 użyć. Są to głównie kosmetyki pielęgnacyjne. Wyjątkiem będzie podkład o którym napiszę na samym końcu.

*


czwartek, 11 lipca 2013

maska rozświetlająca Marion vol2

Tak jak obiecałam dziś przetestowałam dla Was maskę rozświetlającą włosy  firmy Marion
Postanowiłam, że ten post będzie wypunktowany:)

*

środa, 10 lipca 2013

Coś innego, pielęgnacja stóp

Ten post będzie poświęcony jednemu z moich ulubionych produktów do pielęgnacji stóp.
Avon Foot Works - nawilżający balsam do stóp z algami "Morska Bryza". 75 ml/ ok 7-9 zł
Nadaje stopom ładny wygląd, nawilża je i wygładza.
Bardzo ładnie pachnie, jak morska bryza :) gorzej jest z wchłanianiem produktu, formuła jest żelowa ale polecam stosować ten krem na noc + skarpetki. Żel dosyć ciężko się wchłania, jest trochę kleisty ale idealnie nadaję się na noc.
Opakowanie jest półprzezroczyste co pozwala kontrolować ilość kosmetyku w tubce. Cała seria jest fenomenalna, jednak krem zdobył moje stopy już jakiś czas temu :D

*

Joanna Argan Oil vol2

Moi drodzy, tak jak obiecałam zaraz po użyciu saszetek szapmonu i odżywki z nowej serii firmy Joanna Argan Oil, opisuję Wam pierwsze wrażenia. 

Ku mojemu zaskoczeniu konsystencja szamponu była klarowna, przejrzysta a nie kremowa - za to ogromny plus. Bardzo lubię taką formułę szamponów do włosów. Coś pomiędzy żelem a olejkiem, całkiem przyjemna sprawa. Złocisty, wręcz bursztynowy kolor i nieziemski zapach. 

Zaraz po rozcięciu próbki myślałam, że szampon pachnie migdałami, jednak to nie był ten zapach. Owszem w jakimś stopniu mój nos wywąchał migdałowy zapach ale całość jest kompozycją kwiatowo/owocową/świeżą. Ciężko jest mi określić czym dokładnie pachnie ten szampon. Dla mnie zapach jest odpowiedni. 
Za konsystencję daję mu kolejny plus. 

Jedyne czego mi zabrakło to obfitej piany. Wiem, że nie jest ona super potrzebna przy myciu włosów ale dla mnie było jej trochę za mało. Na chwile obecną jestem zadowolona z tego produktu. Włosy są miękkie i pachnące.

Maseczka miał konsystencję typową dla kosmetyków tego rodzaju, czyli kremową. Kolor jak i zapach są zbliżone do szamponu. Z maseczką na włosach siedziałam grzecznie 3 min. Po jej zmyciu nie zauważyłam żadnego filmu na włosach, tłustej warstwy itp., co oznacza, że może ona być bardzo fajna. Włosy nie są obciążone, zdrowo wyglądają, są wygładzone.

Mam nadzieję, że czar nie pryśnie rano i  że moje włosy będą wyglądały normalnie :) Nie oczekuję super fryzury, podnosząc głowę z poduszki ale mam nadzieję, że uda mi się ułożyć włosy bezproblemowo.
 Jeżeli ten zestaw się spisze, kupię pełnowymiarowe produkty.

*


wtorek, 9 lipca 2013

Joanna Argan Oil

Ponieważ już od jakiegoś czasu czytałam i oglądałam różne recenzje na temat nowej serii z firmy Joanna, produktów do pielęgnacji włosów Argan Oil pomyślałam, że i ja spróbuję. Oczywiście trzymałam już w ręce produkt pełnowymiarowy ale zobaczyłam mini zestaw w formie saszetek. 
Stwierdziłam, że ok wezmę ' próbkę ' na początek, jeśli stwierdzę, że po umyciu włosy nie są takie jakie powinny być - czyli podatne na modelowanie, nie kupię ich. 
Szamponu jest 10 ml, maseczki do włosów 10 g, całość kosztowała 2.30 zł. Zobaczymy jak będzie się spisywać. 

*

Maska rozświetlająca włosy

Ponieważ zapuszczam włosy, zaczęłam bardziej o nie dbać. 
Obecnie używam  maskę konfiturę :) ( Renee Blanche RB Haute Coiffure - morelowa konfitura !) do włosów ( i mam nadzieję, że za niedługo ją skończę) ale postanowiłam regularnie stosować odżywkę do włosów której nie cierpię :D Tzn. czasami stosuję ale zawsze moje włosy po użyciu są obciążone i dużo szybciej tracą świeżość. O układaniu włosów nie ma mowy wtedy.
 Ratuje mnie wtedy wsuwka, którą podpinam grzywkę, spryskują całość lakierem do włosów - od którego jestem uzależniona :) i wychodzę. 
Jest to moja pierwsza maska rozświetlająca i nie ukrywam, że wiążę z nią duże nadzieje.
Głównym składnikiem produktu jest jedwab. Oczywiście jedwab do włosów już stosowałam i nie byłam zadowolona z efektów, jednak mam nadzieję, że włosy po użyciu tej maski będą faktycznie nawilżone a nie przetłuszczone.

*

poniedziałek, 8 lipca 2013

zakupy

W ubiegłym tygodniu wybrałam się na zakupy. Zainwestowałam w typowo wakacyjne rzeczy, z przewiewnych i delikatnych materiałów. 
Pierwszą rzeczą są spodnie, w których się zakochałam. Mam już jedną podobną parę 'piżamowych' spodni. Te oprócz innego wzoru różnią się tym, że nogawki zakończone są gumkami/ ściągaczami i posiadają pasek którym można się związać. Cena 35 zł :)

*