Częst zaglądam do

piątek, 10 czerwca 2016

KOBO ideal cover make up 406 Ivory Beige

Jako, że uwielbiam testowanie nowych podkładów, będąc ostatnio  w Naturze skusiłam się na kolejny podkład. Wiem mam ich bardzo dużo ale lubię kiedy moja skóra jest ujednolicona i wygląda świeżo i nie boję się eksperymentów.

Po raz kolejny zatrzymałam się przy szafie KOBO, ostatnio kupiłam od nich szminkę ( tutaj przeczytacie moją recenzję ) z której jestem bardzo zadowolona. Miałam nadzieję, że z tym kosmetykiem będzie podobnie.

406 Ivory Beige


Kilka słów od producenta
Innowacyjna formuła podkładu polecana do stosowania zarówno w makijażu fotograficznym, wieczorowym jak i codziennym. Idealnie wtapia się w skórę. Kryje niedoskonałości i przebarwienia, wygładza i utrzymuje się na skórze wiele godzin.

...w celu zapoznania się z filozofią marki zapraszam na ich stronę


Moja opinia
Nie wiem czy formuła jest innowacyjna ale już z taką się spotkałam. Produkt zapakowany jest w mały śliczny słoiczek, który niestety jest plastikowy. Gdyby było to szkło pięknie prezentowałby się na łazienkowej półce, niestety :) ale opakowanie nie jest najważniejsze. Kosmetyk jest bardzo zbity, mocno napigmentowany, gęsty na tyle, że dosyć opornie się go wyciąga z opakowania. Pachnie jak...krem Nivea, ten zwykły, klasyczny z niebieska zakrętką. Faktycznie jest on idealny do wykonywania makijażu fotograficznego czy wieczorowego. Jest bardzo trwały, nie ściera się z buzi, dla łatwiejszej aplikacji polecam używanie  beauty blender, gąbeczka nadaje się do niego idealnie. Ładnie kryje wszelkie niedoskonałości, przebarwienia, czy jak w moim przypadku popękane naczynka krwionośne. Bez problemu wytrzyma na twarzy przez cały dzień, bez żadnych poprawek.
Moja jedyna obawa a raczej przemyślenie jest takie, że przy codziennym używaniu tego kosmetyku, możemy skutecznie i nieświadomie zatkać sobie pory, dlatego ja będę go używać od czasu do czasu.

to tylko jedno przeciągnięcie palcem  po produkcie

mocno kryjący podkład
gdyby opakowanie było szklane, produkt wyglądałby ciekawiej

Lubicie takie produkty? Jaka jest Wasza opinia na temat KOBO ?

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. ja miałam ale to było parę ładnych lat wstecz, teraz na nowo odkrywam KOBO, pozdrawiam

      Usuń