Częst zaglądam do

wtorek, 26 kwietnia 2016

Tołpa green żel do mycia twarzy i oczu

Skuszona kremem do cery naczynkowej Tołpa o którym pisałam tutaj (krem Tołpa ), postanowiłam zainwestować w kolejny kosmetyk pielęgnacyjny do twarzy z tej firmy. Generalnie nie lubię stosować  żadnych past, żeli, płynów i toników ale przyznam szczerze, że obietnica umieszczona na bardzo ładnej etykiecie łagodnego mycia twarzy była na tyle skuteczna, że zdecydowałam się na jego kupienie.
Tak wiem, powód banalny ale jak widać to co przyjemne dla oka powoduje, że to coś właśnie kupujemy.



Żel znajduje się w bardzo ładnej, aczkolwiek klasycznej tubie, posiada czytelną etykietkę z wieloma informacjami na temat produktu. Pojemność 150 ml cena 9.99 zł - promocja. Konsystencja jest raczej zwyczajna, delikatny, przezroczysty żel, niezbyt gęsty o pięknym delikatnym zapachu, który absolutnie nie przeszkadza w użytkowaniu. Nie zawiera sztucznych barwników, PEG-ów, SLS-u, silikonów, oleju parafinowego, parabenów i donorów formaldehydu.



Produkt hypoalergiczny dedykowany jest do skóry wrażliwej, normalnej i mieszanej, dodatkowo został wzbogacony w  roślinne składniki - bławatka i lukrecję. Opakowanie poddaje się recyklingowi.



Tak jak zapewnia nas producent kosmetyk jest bardzo delikatny, nie podrażnia nawet jak niechcący dostanie się do oka nie szczypie, nie powoduje łzawienia, wystarczy przemyć je wodą i po kłopocie. Delikatnie oczyszcza i myje naszą buzię, nie powoduje wysuszenia czy ściągnięcia skóry.

Na początku stosowałam go do odświeżenia skóry po nocy ale teraz używam go jako uzupełnienie przy demakijażu. Dzięki niemu usuwanie makijażu stało się łatwiejsze i delikatniejsze. Jestem fanem płynów micelarnych ale przy dłuższym używaniu mam wrażenie, że wysuszają one skórę i delikatnie podrażniają dlatego do codziennej pielęgnacji włączyłam również ten żel.
 Wieczorem delikatnie spryskuję twarz wodą, niewielką ilością żelu, przy użyciu kolistych ruchów masuję twarz, tym samym rozpuszczam i usuwam część makijażu. Na koniec oczyszczam powtórnie skórę płynem micelarnym i gotowe. Tak wiem więcej z tym zabawy ale naprawdę zauważyłam znaczną poprawę kondycji skóry i przede wszystkim jej ukojenia jeszcze przed aplikacją kremu na noc.
Podsumowując kosmetyk jest rewelacyjny, za tak niewielką cenę otrzymujemy świetną jakość. Moja skóra zyskała świeżość, delikatne wyrównanie kolorytu i super nawilżenie, jestem na tak i z pewnością polecę go siostrom i mamie. Wam również go rekomenduje, nie zrobi Wam krzywdy :)

Mała wielka pielęgnacja  Tołpa .

Dziewczyny używacie tego żelu do pielęgnacji ? Dajcie mi koniecznie znać. 

3 komentarze: