Częst zaglądam do

czwartek, 19 maja 2016

Maska Ślimakowa Estetica



Wszyscy jej próbowali oprócz mnie, dlatego postanowiłam, że dzisiaj nastąpi ten dzień, że i ja w końcu ją przetestuję. W maseczkach na tkaninie fajne jest to, że można nałożyć sobie taki produkt i robić z nią wszystko, no prawie wszystko, mam na myśli prace domowe. Rzadko kiedy mam czas na 30 min leżenia plackiem na kanapie z maseczką na twarzy. Wolę produkty które ułatwiają mi życie a nie zabierają dużo czasu. Myślałam, że to właśnie jest jeden z nich.

obszerny opis producenta
Z maseczką z ekstraktem ze śluzu ślimaka wiązałam duże nadzieje.  Niestety troszkę się zawiodłam.
Jak obiecuje nam producent ten ekspresowy zabieg intensywnie regenerująco-odmładzający do samodzielnej aplikacji w domu zrobi cuda z naszą twarzą - z moją niestety nie zrobił nic.
Zacznę od samej formy kosmetyku, maskę rozkładamy na twarzy od czoła w dół i to jest logiczne. Niestety albo ja coś źle zrobiłam albo mam za dużą twarz.
Tak, rozmiar tej maski nie jest uniwersalny, jest mały i co gorsza ciężko jest ją rozciągnąć i dopasować odpowiednio do swojej twarzy. Próbowałam i w efekcie rozerwałam ją w jednym miejscu. Nie poddawałam się i dalej próbowałam ją poprawnie, zgodnie z instrukcją założyć. Niestety maska była na tyle uparta i krnąbrna, że za każdym razem zsuwała się albo z lewej albo z prawej strony. Opadała na oczy, nos i usta, słowem wszystkie otwory w niej wycięte były za małe. Niemiłosiernie się ślizgała po całej buzi, zakończenia odstawały i nie "przykleiły" się wystarczająco do skóry. Po dziesięciu minutach walki z maseczką, kiedy w końcu jako tako udało mi się ją dopasować, poczułam straszne swędzenie. Było tak silne, że nie byłam dalej w stanie miej mieć jej na buzi. Dyskomfort minął dopiero po obfitym zmyciu wodą i usunięciem produktu.

maska w opakowaniu
Podsumowując maseczka którą byłam szczerze zainteresowana bardzo mnie rozczarowała. Miałam mieć delikatną, rozjaśnioną, odprężoną skórę a po jej użyciu wylądowałam w łazience z czerwoną, podrażnioną twarzą. Niestety nie polecę jej nikomu. Może problem tkwi w cenie 5.99 zł Estetica Cosmetic LAB - Biedronka a może moja skóra jest zbyt wrażliwa na takie eksperymenty.

maska po próbie nałożenia


Dajcie znać, czy tylko ja miałam z nią takie przejścia.

2 komentarze:

  1. Ślimak na 5 miejscu w składzie? To chyba w tym tkwi problem, że się nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po części raczej tak dla mnie największą wadą było zbyt dużo płynu przez co nie mogłam utrzymać jej na twarzy dłużej niż minutę, denerwowało mnie ciągłe jej poprawianie i szczypanie które towarzyszyło mi w trakcie "zabiegu", pozdrawiam

      Usuń